Posty

Wyświetlam posty z etykietą shakespeare

Miłość nie jest lat błaznem

Obraz
William Shakespeare  Sonet 116 Niech mi nie będzie dane, abym utrudnienia Stawiał na drodze ślubu wiernych sobie dusz. Miłość nie jest miłością, gdy ot tak się zmienia Lub ledwie przymuszona usuwa się już. O nie! to znak jest, który nigdy nie zachodzi, Bez obawy wpatrując się w burzę i szkwał; To jest gwiazda dla każdej zabłąkanej łodzi: Nie poznasz jej wartości, choćbyś miarę znał. Miłość nie jest lat błaznem, choć usta różane I policzki zachodzą w zgięty sierpa cień; Za nic ma sobie godzin czy miesięcy zmianę, Gdyż przetrwa niezachwiana aż po sądny dzień. Jeśli to błąd, którego mi dowieść możecie, Nic nie pisałem i nikt nie kochał na świecie. Tłumaczenie z języka angielskiego: Jarek Zawadzki Sonnet 116 Let me not to the marriage of true minds Admit impediments. Love is not love Which alters when it alteration finds, Or bends with the remover to remove: O, no! it is an ever-fixed mark, That looks on tempests and is never shaken; It is the star to every wandering bark, Whose worth...

Dzieje rodzinne Williama Shakespeare’a

Obraz
Ojciec Williama Shakespeare’a, John Shakespeare, urodził się ok. 1531 roku w okolicach Snitterfield. Jego ojciec Richard Shakespeare był dzierżawcą na ziemiach Roberta Ardena — ojca przyszłej synowej. John Shakespeare uzyskał w dorosłym życiu status drobnego właściciela ziemskiego ( yeoman ), z zawodu będąc rękawicznikiem i kaletnikiem oraz garbarzem białoskórniczym (garbował skóry ałunem). Jego kariera nie była jednak ograniczona tylko do rzemiosła. W roku 1556 został „smakoszem piwa i chleba” (Honan 1999, 8) w Stratford-upon-Avon. Przed końcem dekady zdążył jeszcze pełnić funkcje konstabla (odpowiednika naszego policjanta) i asesora, czyli urzędnika naliczającego kary za łamanie prawa. W 1561 uzyskał stanowisko szambelana miejskiego, stając się tym samym osobą odpowiedzialną za finanse i majątek gminy. Siedem lat później zasiadł na czele rady miejskiej jako High Bailiff (odpowiednik dzisiejszego mera czy prezyde...

Falstaff

Obraz
FALSTAFF I would ‘twere bedtime, Hal, and all well. FALSTAFF Żeby już pora była do łóżka, Heniu, a wszystko dobrze się skończyło. William Shakespeare, Henryk IV, cześć I , akt V, scena I Życzyłbym sobie, by już noc zapadła I żeby wszystko skończyło się dobrze, By już zasnęły stalowe widziadła Schowane w słońca bladego cynobrze. Chciałbym zobaczyć po świec zapaleniu, Jak błogi spokój u drzwi niemych leży; Chciałbym nie myśleć (słowo daję, Heniu!) O świście bełtów i szczęku pancerzy. Ale dzień przecież czyha jeszcze długi… Może nie skończy się dla mnie w ogóle I nie nadejdzie o poranku drugi, Gdy ziemię ojców w ramionach utulę, Jak raz dziewczynę w zajeździe wieczorem, Nie okrywając się nawet honorem. Jarek Zawadzki, Na ostrowie rzeki .    

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *