Posty

Wyświetlam posty z etykietą tangowska

Pieśń o żalu nieustającym

Obraz
Pieśń o żalu nieustającym Li Bai (701–762)  Cesarz piękności pragnął, co do szału budzi. Długie lata panował ― na próżno się trudził. W rodzinie Yangów właśnie dojrzała dziewczyna, W żeńskich chowana komnatach z dala od ludzi. Uroda oczekiwania stawia przed kobietą. Wezwano ją na służbę u Cesarza boku. Uśmiech, oczy spuszczone ― umiała uwodzić. Inne nie potrafiły dotrzymać jej kroku. Rankiem, wprawdzie wiosennym, lecz szron lśnił na trawie. Obmyto ją dokładnie w wód gorących stawie. Służki podpierały jej piękne, wiotkie ciało. Wtedy raz pierwszy Cesarz spojrzał nań łaskawie. Twarz lśni, we włosach perły różnego koloru. Pod baldachimem ciepło każdego wieczoru. Noc wiosną taka krótka, śpią więc do południa, A Cesarz zaniedbuje ranne sesje Dworu. Jest z nim w chwilach radości, przy uczcie, w podróży. I w każdą noc wiosenną oddanie mu służy. Konkubin w pałacu trzy tysiące bez mała, Miłość trzech tysięcy dla jej poświęcił ciała. Na bóstwo się stroiła dlań w złotej komnacie Ten pijany wp...

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *